Mimo niestabilnej sytuacji na rynku wzrasta optymizm przedsiębiorców – komentarz KW PZF za 2017 r.
Koniunktura polskiej gospodarki w „Raporcie o stanie małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce 2017”, opracowanym przez PARP, jest postrzegana przez rodzimych przedsiębiorców jako lepsza niż przed rokiem. Prawie połowa respondentów (41%) jest tego samego zdania. Najwyższą ocenę rynku w badaniu wskazywały branże informatyczna i komunikacyjna, niestety gorzej klasyfikowały instytucje z sektora finansowego. W ostatniej edycji ocena koniunktury danej branży, w której działa firma jest bardziej optymistyczna niż przed rokiem, aż 27% respondentów określiło sytuację, w ramach obszaru swojej działalności, jako lepszą niż w 2016 r. Jednak przedsiębiorcy są ostrożni w szacowaniu warunków, jakie będą panowały na rynku w najbliższej przyszłości. Jedynie co czwarty badany deklaruje, że spodziewa się ich poprawy w ciągu najbliższych trzech miesięcy. Co ciekawe, aż jedna trzecia ankietowanych przyznaje, że jest nastawiona na pogorszenie sytuacji.
Panujący optymizm przedsiębiorców w ocenie warunków na rynku jest widoczny również we wskaźniku Bibby MSP Index. Wyniki badań z kwietnia i października pokazują, że przedsiębiorcy pozytywnie oceniają koniunkturę i optymistycznie myślą o warunkach panujących na rynku w kolejnym półroczu. Tę tezę potwierdza również wskaźnik PMI, który wskazuje poziom nastrojów panujących wśród managerów działów zakupowych w dużych korporacjach. W 2017 r. wahał się on między 52,30 pkt (luty 2017) a 55,00 pkt (grudzień 2017), przedstawiając tym samym pozytywną ocenę panujących na rynku warunków przez managerów.
Więcej niż połowa badanych (55%) uważa, że w obszarze, w którym działa, panuje bardzo silna konkurencja. W 2017 roku co trzeci badany określił konkurencję jako stosunkowo silną, a tylko 11% jako słabą lub umiarkowaną.
Aspekty gospodarcze i polityczne
Z badania koniunktury gospodarczej GUS z października 2017 r. wynika, że prawie wszyscy polscy przedsiębiorcy z różnych branż zachowują zgodność przy ocenie zastałej koniunktury gospodarczej. Zarówno firmy specjalizujące się w przetwórstwie przemysłowym, handlu hurtowym i detalicznym, transporcie i gospodarce magazynowej, zakwaterowaniu i gastronomii oraz informacji i komunikacji optymistycznie oceniają warunki panujące na rynku. Największą niepewność można zauważyć wśród przedsiębiorstw zajmujących się budownictwem. Nastrój tej branży może być uwarunkowany niestabilną sytuacją związaną z brakiem stabilności cen produktów, zmieniającymi się regulacjami prawnymi wpływającymi na podatki oraz zwiększeniem minimalnego wynagrodzenia pracowników.
W 2017 r. liczba upadłości i restrukturyzacji polskich przedsiębiorstw wyniosła 885, czyli o 16% więcej niż zanotowano w 2016 r. Warto zwrócić uwagę, że ze względu na obowiązujące od 1 stycznia 2016 r. nowych przepisów prawa upadłościowego coraz większe zainteresowanie przedsiębiorstw wzbudzały nowe formy ratowania działalności poprzez restrukturyzację. Analizując postępowanie przedsiębiorców okazało się, że dominującym rodzajem postępowania w 2017 r. było ogłoszenie upadłości (537 tj. 61%). W 2017 r. najwięcej upadłości i restrukturyzacji przedsiębiorstw (250) zarejestrowano w produkcji. Znaczną liczbę postępowań odnotowano w handlu oraz w transporcie.
Warto zwrócić uwagę, że postępowanie upadłościowe z reguły kończy się likwidacją firmy, celem postępowania restrukturyzacyjne jest umożliwienie przedsiębiorstwu dalszego funkcjonowania. Sumowanie obu postępowań można wyłącznie realizować dla celów obserwacji nowego trendu na rynku.
Długie terminy płatności – zarys sytuacji przedsiębiorców
Z problemem niezapłaconej faktury przynajmniej raz w miesiącu spotyka się ponad połowa firm zankietowanych podczas 14. fali badania Bibby MSP Index. Blisko dla co czwartej z nich (23,3%) nie jest to sytuacja jednorazowa. W Polsce problem opóźnionych płatności dotyczy niemal wszystkich przedsiębiorców. Ponad jedna trzecia respondentów wskazała, że opóźnienie w uregulowaniu płatności średnio wynosi od 7 do 14 dni, a ponad 13% przedsiębiorców przyznaje, że oczekuje na zapłatę powyżej miesiąca. Jak pokazuje badanie Global Business Monitor 2017, polscy przedsiębiorcy z sektora MŚP średnio czekają na należne im środki za sprzedane towary lub zrealizowane usługi 29 dni. Warto zwrócić uwagę, że w ciągu ostatniego roku polskie firmy częściej spotykały się z sytuacją nieopłaconych faktur w terminie niż większość krajów z Europy, Azji i Ameryki Północnej objętych badaniem.
Wyniki badania „Panorama Coface: Badanie płatności w Polsce” potwierdzają, że polskie przedsiębiorstwa z sektora MŚP oferują swoim partnerom biznesowym długie terminy płatności. Niestety udzielenie kredytu kupieckiego nie gwarantuje przedsiębiorcom, że otrzymają swoje należności w wyznaczonym terminie. Okazuje się, że prawie 1/4 respondentów w Polsce posiada zaległości płatnicze, których termin zapłaty minął co najmniej 3 miesiące temu. Badanie Coface wykazało, że aż 2/3 polskich firm boryka się z opóźnionymi płatnościami o maksymalnie 60 dni. Odwołując się na doświadczenia firmy Coface, okazuje się, że około 80% wierzytelności nie zostanie w ogóle spłaconych, jeśli opóźnienie należności przekracza 6 miesięcy. Prawie 4%. przedsiębiorstw w Polsce spotyka się z taką sytuacją.
Wyniki badania pokazują, że przedsiębiorcy zdają sobie sprawę z możliwych konsekwencji i niechętnie udzielają dłuższych terminów płatności niż 30 dni. Okazuje się, że branże takie jak: transportowa, budowlana i metalurgiczna proponują najdłuższe na rynku terminy płatności. A branże: tekstylno-odzieżowa, rolno-spożywcza i handlu detalicznego charakteryzują się stosunkowo krótkimi terminami na uregulowanie należności. Metodą na sformalizowanie odroczonych terminów na uregulowanie należności jest, zdaniem większości biorących udział w badaniu, podpisanie umowy handlowej z dokładnym określeniem ostatecznej daty spływu należności. Aby dodatkowo zweryfikować sytuację gospodarczą potencjalnego kontrahenta, firmy najczęściej oceniają sytuację finansową przedsiębiorstwa, stosują monitoring płatności, ubezpieczenie należności oraz w ostateczności windykację.
Zgodnie z obliczeniami Coface średnie opóźnienie płatnicze dla wszystkich sektorów wynosi 51,5 dnia. Jednak niektóre branże zgłaszają dłuższe zaległości – zwłaszcza transport (112,9 dni) i budownictwo (83,6 dni). Najkrótsze opóźnienia mają miejsce w przypadku handlu detalicznego i wynoszą średnio 19,3 dnia.
Waga płynności finansowej w gospodarce
Zdaniem respondentów biorących udział w badaniu o stanie małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce 2017, który został opracowany przez PARP, najważniejszym czynnikiem opisujących kondycję przedsiębiorstw jest płynność finansowa. Ten wskaźnik umożliwia określenie możliwości inwestycyjnych, utrzymania wykwalifikowanego personelu oraz dalszego rozwoju firmy.
Niestety obawa przed utratą płynności finansowej wśród przedsiębiorców wzrasta. Odsetek czujących niepokój i martwiących się o taki stan rzeczy w 2017 r. wyniósł 27%. Głównym powodem obaw przed zaburzeniem płynności finansowej były opóźnienia należności ze strony kontrahentów. Na dalszych miejscach wymieniano niepokój o utratę klientów i rynków zbytu. Poczucie zagrożenia wobec pogorszenia płynności finansowej lub jej utraty pozostaje na zbliżonym poziomie od czterech lat. Warto zwrócić uwagę, że w ostatnim czasie zmieniły się powody tych obaw. Nie są już nimi strach przed stratą klientów, wysokie nakłady na inwestycje czy koszty kredytów i pożyczek. Jako największe zagrożenie postrzega się obecnie opóźnienia w płatnościach ze strony kontrahentów.
Badanie „Portfel należności polskich przedsiębiorstw”, przeprowadzone na zlecenie KRD, prezentuje, że małym przedsiębiorstwom trudniej jest osiągnąć poprawę wyników niż dużym. Trudniejsze jest również prowadzenie działań biznesu przy zachwianej płynności finansowej, czy też zatorach płatniczych. Dopiero w przypadku przekroczenia przez małą firmę zatrudnienia na poziomie 50 pracowników przedsiębiorstwo może przestać odczuwać negatywne efekty problemów z należnościami. Podsumowując, możemy zauważyć, że małe firmy potrzebują wsparcia partnerów finansowych, którzy pomogą im zapewnić odpowiedni poziom bezpieczeństwa należności oraz ochronić przedsiębiorstwo przed nieuczciwymi klientami. Sytuacja w obszarze zatorów pozostaje w ścisłym związku z sytuacją gospodarczą, co przekłada się na powiązanie indeksów monitorujących sytuację w obszarze należności z dynamiką PKB.
Z wyników badania „Szybki Monitoring NBP, Analiza sytuacji sektora przedsiębiorstw nr 04/17” można zaobserwować wzrost spadku rentowności i płynności w sektorze przedsiębiorstw. Jednak warto zauważyć, że sytuacja jest zróżnicowana w różnych branżach. Spadki wskaźników występują w przedsiębiorstwach mimo rosnących przychodów. Ich powodem może być przewyższający dynamikę przychodów wzrost kosztów wynikający m.in. z przyrostu wartości produkcji. Niekorzystny wpływ na stan płynności finansowej polskich biznesów mają zatory płatnicze. Ich skala nie zwiększa się jednak w ostatnim okresie w sposób istotny. Okazuje się, że odsetek firm, które spotkały się z tym problemem jest bardzo wysoki (zetknęło się z nim ¾ firm w próbie) przy niewielkim udziale przeterminowanych należności w sumie należności handlowych ogółem.
Faktoring coraz powszechniejszy
Problem długich terminów płatności dotyczy większości przedsiębiorstw na świecie. Narzędzie, które usprawnia przepływ gotówki, tym samym gwarantując firmie płynność finansową, jest faktoring. Wiedza o tym sposobie finansowania oraz samo zainteresowanie produktem wśród polskich przedsiębiorców systematycznie wzrasta. W kwietniu 2017 r. pojęcie faktoringu znane było blisko 90% badanych przedsiębiorców z sektora MŚP, a z jego usług korzystało niespełna 11% badanych (wzrost o 2,4 pkt. proc.) – wynika z 13. fali badania Bibby MSP Index realizowanego przez Bibby Financial Services. Na podstawie danych Polskiego Związku Faktorów obroty całej branży faktoringowej wzrosły w pierwszym kwartale o 20,7%.
Zmiana oczekiwań przedsiębiorców wobec faktorów
Analizując wyniki 13. i 14. fali badania Bibby MSP Index możemy zaobserwować zmieniające się potrzeby i oczekiwania przedsiębiorców wobec firm faktoringowych. W 13. fali badania przedsiębiorcy cenili faktoring za jakość obsługi (prawie 56%), szybkość reakcji na zlecenie (prawie 54%) oraz łatwość kontaktu z przedstawicielami firmy (ponad 23%). Najważniejszą wartością dla respondentów 14. fali badania, wskazaną przez ponad 60% przedsiębiorców, jest szybkość reakcji na zlecenie oraz jakość obsługi, na którą zwraca uwagę ¼ przedsiębiorców. Klienci korzystający z tej usługi finansowania cenią również łatwość kontaktu z przedstawicielem firmy (ponad 36%) oraz dodatkowe doradztwo (ponad 11%). Zmieniające się potrzeby konsumentów, wymagają modyfikacji w funkcjonowaniu przedsiębiorstw, a co za tym idzie również firm faktoringowych, które muszą dopasować zakres świadczeń do potrzeb polskiego biznesu.
Faktoring systematycznie zyskuje coraz większe uznanie wśród prowadzących działalność gospodarczą w Polsce. Ta forma finansowania na tle udzielanych krajowym przedsiębiorcom kredytów operacyjnych stanowi już prawie 20%. W ciągu ostatnich kilku lat udział ten zwiększył się dwukrotnie.
Komitet Wykonawczy PZF
Źródła:
- 13. fala badania Bibby MSP Index
- 14. fala badania Bibby MSP Index
- Raport podsumowujący rok 2017 w branży faktoringowej – Polski Związek Faktorów
- Szybki Monitoring NBP, Analiza sytuacji sektora przedsiębiorstw nr 02/17 (kwiecień 2017 r.)
- Global Business Monitor 2017
- Szybki Monitoring NBP, Analiza sytuacji sektora przedsiębiorstw nr 04/17 (październik 2017 r.)
- Raport o stanie małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce 2017, PARP
- Zatory płatnicze: Dużym problemem dla małych firm, FOR
- Badania koniunktury październik 2017, GUS