Faktoring miał pod górkę

lut 6, 2024 | Faktoring w mediach

Faktorzy odczuli nie tylko słabszą koniunkturę u swoich głównych klientów, ale także wzrost liczby upadłości przedsiębiorstw w 2023 r. Jednak, jak donosi Puls Biznesu, na horyzoncie widać już poprawę.

 

Po wielu latach hossy 2023 r. przyniósł odwrócenie trendu. Spadek obrotów branż}’ był jednocyfrowy, a 24 firmy zrzeszone w Polskim Związku Faktorów (PZF) w ubiegłym roku wykupiły wierzytelności na łączną kwotę 450 mld zl, tj. o 2,3 proc. niższą niż rok wcześniej, czytamy w gazecie.

 

Gorsza koniunktura w Polsce i stagnacja w całej Unii Europejskiej, w tym u głównego partnera handlowego, czyli w Niemczech, nie sprzyjały klientom firm faktoringowych, szczególnie tym z branży stalowej i hutniczej. A ci generują ok. 30 proc. wszystkich obrotów faktoringowych.

 

– Znaczące wzrosty cen wywołane przez inflację w 2022 r. dotknęły mocno te branże, które w bardzo dużym stopniu korzystają z faktoringu – stalową i hutniczą. Ceny stali zwiększały się od 2021 r., a w 2022 ten wzrost był skokowy. W 2023 r. nastąpiła korekta wolumenów sprzedaży i znaczący spadek cen niektórych wyrobów stalowych nawet o 30-40 proc. Stało się tak na skutek m.in. kilkunastoprocentowego spadku zużycia stali – wyjaśnia Konrad Klimek, przewodniczący Komitetu Wykonawczego PZF, na łamach gazety.

 

Więcej w Pulsie Biznesu.