W II kwartale 2016 roku przedsiębiorstwa pozostawały w dobrej kondycji mimo niewielkiego spadku optymizmu. Firmy liczą się jednak z możliwością pogorszenia koniunktury w najbliższych miesiącach. Na nastroje przedsiębiorców wpływ mają między innymi wprowadzone zmiany podatkowe.

 

Ponad 70 proc. polskich przedsiębiorców ocenia swoją sytuację ekonomiczną jako dobrą, a tylko 5 proc. jako złą lub bardzo złą – to dane z badania „Faktoring dziś i jutro” przeprowadzonego na zlecenie PZF. Z kolei, jak wynika z raportu opublikowanego przez NBP 18 lipca, w II kwartale 2016 roku obniżyła się bariera popytowa oraz wzrósł stopień wykorzystania mocy produkcyjnych. Firmy liczą się jednak również z tym, że w najbliższych miesiącach nastąpi spowolnienie gospodarcze. O pogorszeniu koniunktury świadczą między innymi spadki prognoz popytu ogółem, zamówień oraz produkcji.

 

Odczują to nie tylko podmioty świadczące usługi dla konsumentów czy biznesu, ale także te oferujące usługi nierynkowe. Na niepewność przedsiębiorców wpływ mają zmiany zachodzące w otoczeniu prawnym i gospodarczym, w tym m. in. wyjście Wielkiej Brytanii z UE, a także wahania kursów złotego. Istnieją jednak przesłanki, że spowolnienie będzie miało charakter przejściowy.

 

 

Inwestycje i innowacje

Polscy przedsiębiorcy, podobnie jak w poprzednim kwartale, nie są skłonni do inwestowania. Według raportu NBP tylko jedna czwarta podejmie nowe inwestycje w najbliższych miesiącach. Wyraźne spadki aktywności inwestycyjnej widoczne są w sektorze publicznym. A wszystko to spowodowane jest niepewnością co do otoczenia i przyszłości firmy, związaną m. in. z możliwością dostępu do środków unijnych. Ograniczeniem rozwojowym jest również niestabilna sytuacja w kraju i na świecie, w tym zwłaszcza zmiany legislacyjne oddziałujące bezpośrednio na sytuację i zyski przedsiębiorstw.

 

Plany przedsiębiorstw o horyzoncie 2-3 letnim sugerują natomiast nieco większe niż w poprzednim roku zainteresowanie rozbudową i rozwojem firm. O inwestowaniu myślą zwłaszcza przedsiębiorcy przemysłowi z dobrze rozwijających się branż, w tym z branży tworzyw sztucznych, czy branży meblarskiej. Optymistycznie pozwala myśleć również wprowadzenie programu Rodzina 500+, dzięki któremu zwiększy się popyt na produkty.

 

A jak z wynagrodzeniami?

W III kwartale 2016 r. – w porównaniu do poprzedniego kwartału – mniej pracowników będzie mogło liczyć na podwyżki wynagrodzeń. Należy przy tym jednak zaznaczyć, że ich liczba będzie większa niż w III kwartale roku poprzedniego. Ponadto zwiększyła się nieco planowana średnia wysokość podwyżek wynagrodzeń – przedsiębiorstwa, które planują zwiększyć płace, podniosą je w III kw. 2016 r. o średnio 5,4 proc., zaś przeciętna płaca zatrudnionego w nich pracownika wzrośnie nieco mniej niż w poprzednim kwartale tj. o 3,4 proc.

 

Brak płynności finansowej? To nie problem

W II kwartale 2016 r. sektor przedsiębiorstw utrzymał bardzo wysoki poziom płynności finansowej. Tendencja ta jest widoczna również w sektorze MŚP. Powodem tego może być poprawiająca się dyscyplina płatnicza. Według odpowiedzi respondentów badania przeprowadzonego przez NBP, brak płynności czy, będące jego pochodną, zatory płatnicze nie stanowią bariery w prowadzeniu działalności gospodarczej. Potwierdza to także skala rejestrowanych upadłości – w pierwszym półroczu 2016 roku, co potwierdzają prezentowane przez Coface statystyki, ich liczba wyniosła o 14 proc. mniej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Wyraźny spadek liczby upadłości i restrukturyzacji zanotowano w transporcie (-43 proc.). Poprawa nastąpiła także w produkcji (-20 proc.), budownictwie (-15 proc.) i handlu (-11 proc.). W większości województw widać spadek upadłości w stosunku do zeszłego roku. Tendencja ta jest widoczna przede wszystkim w województwie mazowieckim (z 83 do 57 upadłości). Firmy borykające się z problemami płynnościowymi coraz częściej decydują się na restrukturyzację. W II kwartale odnotowano aż 51 restrukturyzacji (w porównaniu do 6 w poprzednim kwartale). Najpowszechniejsze są przyspieszone postępowania o zatwierdzenie układu oraz postępowania sanacyjne pozwalające dłużnikowi przeprowadzić głęboką restrukturyzację przedsiębiorstwa.

 

Zainteresowanie alternatywnymi formami finansowania

Poprawa płynności finansowej firm wynika z dobrej koniunktury oraz rosnącego zainteresowania innymi formami finansowania. Przy dostępie do różnych jego źródeł i dobrym gospodarowaniu większych trudności nie stanowią nawet te bariery, które wiążą się ze zwiększeniem kosztów. Dobrym przykładem jest wprowadzony już podatek bankowy i planowany podatek od handlu. Z jednej strony kwietniowe badanie Bibby MSP Index potwierdza, że polscy przedsiębiorcy łączą wprowadzony podatek bankowy z wyższymi marżami za produkty kredytowe (prawie połowa badanych) oraz wyższym oprocentowaniem kredytu inwestycyjnego (ponad 20 proc. wskazań). Z drugiej jednak, okazuje się, że firmy z sektora MŚP wiedzą, że warto szukać alternatywnych do oferowanych przez banki sposobów na zewnętrzne finansowanie firmy. Ponadto uodporniły się one na dużą zmienność panującą w otoczeniu fiskalnym.

 

Podobnie planowane nałożenie podatku handlowego, choć budzi obawy przedsiębiorców (i to nie tylko z branży handlowej), nie powinno radykalnie zmienić warunków funkcjonowania firm. Potencjalny wzrost kosztów z tytułu nowych danin zostanie w części przerzucony na klienta w postaci podwyższonych cen. Tam, gdzie silna konkurencja nie pozwala na podwyżki, koszty poniosą dostawcy i kooperanci, albo obciążą one zyski firm (te w ostatnim okresie kształtowały się na dobrym poziomie).

 

Mimo zwiększonej niepewności przedsiębiorstwa powinny sobie zatem poradzić w nowym otoczeniu prawnym – nie widać na razie realnych zagrożeń dla ich funkcjonowania.

 

Kredyt, leasing czy faktoring?

Na stosunkowo niskim poziomie pozostaje zainteresowanie przedsiębiorców kredytem, mimo dużej jego dostępności oraz historycznie najniższej ceny. Firmy starają się wykorzystywać środki własne albo korzystać z innych form finansowania. Coraz popularniejszy staje się leasing i faktoring. Jak wynika z raportu „Faktoring dziś i jutro”, firmy, aby uzyskać finansowanie, najchętniej wykorzystują środki własne (85 proc.). Dopiero w dalszej kolejności korzystają z kredytu bankowego. Podobnie, bo 82 proc. pytanych, deklaruje, że zapotrzebowanie na gotówkę wynikające z oczekiwania na płatność należności pokrywa własnymi środkami. W ocenie dostępności pozyskiwania zewnętrznych źródeł finansowania najwyższą średnią ocen uzyskał leasing. Na drugim miejscu znalazł się kredyt kupiecki u dostawców, a na trzecim – faktoring. Prawie połowa respondentów potwierdziła, że nigdy nie udziela kredytu kupieckiego swoim odbiorcom. Decyduje się na to około 20 proc. firm.

 

Według danych NBP w najbliższych miesiącach z alternatywnych źródeł finansowania, np. faktoringu, skorzysta około 30 proc. respondentów. Faktoring wykorzystywany jest głównie do rozliczeń z kontrahentami oraz do przyspieszenia cyklu operacyjnego. Przedsiębiorcy sięgają do niego chętniej niż do pożyczek zagranicznych i pożyczek u innych przedsiębiorstw. Znajomość faktoringu jako narzędzia finansowego, jak i ubezpieczającego, potwierdza prawie 90 proc. respondentów badania „Faktoring dziś i jutro”, jednak korzystanie z niego (obecnie lub w przeszłości) deklaruje niespełna co piąta badana firma. Największą popularnością cieszy się faktoring krajowy z regresem (37 proc. wskazać), krajowy bez regresu (31 proc.) oraz krajowy mieszany (24 proc.).

 

Eksport dalej na topie

Według badań NBP opłacalność eksportu dalej utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Udział eksportu w przychodach eksporterów okazał się najwyższy na przestrzeni ostatnich kwartałów. Można jednak oczekiwać, że dalszy rozwój roli eksportu w kształtowaniu przychodów przedsiębiorstw będzie zależny od koniunktury w strefie euro. W tym kontekście niebagatelny wpływ może mieć Brexit i łączące się z nim ograniczenia w swobodzie i podwyższenie kosztów przepływów towarów i usług.

 

Komitet Wykonawczy PZF