Polscy przedsiębiorcy pozbywają się zalegających faktur
Według danych Polskiego Związku Faktorów za I kwartał 2023 roku, firmy, które reprezentuje ta organizacja, wykupiły wierzytelności w formie faktur o łącznej wartości o 8,4 proc. większej niż w pierwszych trzech miesiącach 2022 r. Z usług faktorów najchętniej korzystały firmy produkcyjne oraz dystrybutorzy. PZF podkreśla, że najnowsze dane oznaczają drobny spadek dynamiki wzrostów – ta w poprzednich kwartałach była nawet dwucyfrowa. Nie wszyscy jednak działają na wolniejszych obrotach.
Życie nie znosi próżni, szczególnie w biznesie. Gdy w sytuacji perturbacji gospodarczych zaczęły pojawiać się informacje dotyczące zmniejszenia akcji kredytowej banków finansujących działalność firm, było oczywiste, że niebawem zyskają na tym inne branże. W takich sytuacjach najpierw rosną obroty firm (faktorzy), które oferują wykup faktur o długich terminach ważności. Jeśli sytuacja gospodarcza pogarsza się, to większa część rynku przechodzi następnie do firm windykacyjnych, ponieważ one przejmują wierzytelności, które przekroczyły termin wymagalności. Jak jest teraz?
Inflacja dla niektórych oznacza szansę
Na razie wciąż zyskują faktorzy, choć mniej niż w poprzednich miesiącach – sugerują dane Polskiego Związku Faktorów. – Polska weszła w 2023 r. z najwyższą od 26 lat inflacją i najniższym poziomem optymizmu konsumentów – mówi Konrad Klimek, przewodniczący Komitetu Wykonawczego PZF.
– Zjawiskom tym towarzyszą wysokie stopy procentowe, znaczne spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego i utrzymująca się niepewność w otoczeniu makroekonomicznym. Z czynnikami tymi przedsiębiorcy zmagali się już w 2022 r., jednak niektóre z nich w najbliższych miesiącach mogą się nasilić i pozostać z nami na dłużej – dodaje ekspert.
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej oraz na portalu Strefa Biznesu.